Aniołkowe forum,

ELBI · Wysłany: Czw 22:14, 09 Mar 2006 Temat postu:

Pani Bielicka zawsze kojarzyć mi się bęzie z pełna energii i chęci do życia osobą. Trudno uwierzyć, że jej zabrakło...

[*]

gunia1990 · Wysłany: Pią 16:35, 10 Mar 2006 Temat postu:

no wlsanie.. nie moge uwierZyc

...gosia... · Wysłany: Nie 12:18, 12 Mar 2006 Temat postu:

Życie,los nie wiem to jest niesprawiedliwe,że odchodzą tak młodzi ludzie...
Zginął przyjaciel mojego przyjaciela... Smutasek

20 lat miał....
[*]

Aniolek · Wysłany: Nie 14:05, 12 Mar 2006 Temat postu:

Przykro mi, Gosiu [']

ELBI · Wysłany: Nie 15:17, 12 Mar 2006 Temat postu:

mnie również [']

gunia1990 · Wysłany: Nie 16:46, 12 Mar 2006 Temat postu:

nie wiedzialam.. ;( chlip.. [*]

...gosia... · Wysłany: Nie 19:30, 12 Mar 2006 Temat postu:

Ja go nie znałam, raz tylko rozmawiałam z Jego bratem,ale i tak mi smutno [*]

gunia1990 · Wysłany: Nie 20:33, 12 Mar 2006 Temat postu:

ja tez...

Aniolek · Wysłany: Wto 8:22, 14 Mar 2006 Temat postu:

Może zacznę tak: zasmuca mnie, szczerze mówiąc, że ten temat ostatnio często figuruje na forum... Mam na myśli to, że jest wysoko, a to oznacza, że jest o czym pisać = że umierają bardziej lub mniej bliscy nam ludzie...

Dowiedziałam się dzisiaj w tramwaju od koleżanki, że zmarła na raka mama mojego kolegi. Wprawdzie nie utrzymuję już z nim kontaktu, bo mało ze sobą gadaliśmy, ale przeszły mnie ciary. A. to facet 22-letni pełen szarmancji i uśmiechu. Teraz przechodzi pewno załamanie. Nie wiem, bo... jest w wojsku. Podobno chciał wziąść przepustkę, by pojechać do szpitala do mamy, by się pożegnać. Nie udało mu się. Jej już nie ma - a on jest tyle kilometrów od domu... Normalnie szok. Niewyobrażalnym jest dla mnie to, co on musi teraz czuć Smutasek

[']['][']
A tak poza tym jego mama była z tego co słyszałam strasznie miłą i sympatyczną osobą

...gosia... · Wysłany: Wto 10:35, 14 Mar 2006 Temat postu:

Niestety ja też zauważam wszędzie,szczególnie w ostatnimj czasie pełno śmierci... Ostatnio dowiedziałam się o kilku... Co prawda tych osób nawet nei znałam,ale jednak smutno sie robi [*][*][*]

ELBI · Wysłany: Wto 13:46, 14 Mar 2006 Temat postu:

śmierć jest strasznie przygnębiająca, dlatego bardzo zasmuciło mnie to co powiedział ostatnio mój tata. Jeden z pracowników przyszedł ze łzami w oczach po kilka wolnych dni, bo jego matka miała być umierająca, że lekarze nie dawali jej szans... tymczasem owa kobieta na drugi dzień dzwoniła do firmy kiedy to jej syn dostanie wypłatę... przykro jest słuchać czegoś takiego, jak ludzie potrafią osiągnąć cel w ten sposób.

gunia1990 · Wysłany: Wto 15:03, 14 Mar 2006 Temat postu:

[*] "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."

ELBI · Wysłany: Nie 10:16, 26 Mar 2006 Temat postu:

w poniedziałek zmarł mój proboszcz... człowiek, który przygotowywał mnie do bierzmowania, który zachęcał do czynnego udziału we Mszy św. zawsze powtarzał nam: "przeżywaj Mszę świętą jakby to była Twoja pierwsza Msza w życiu, jakby to była Twoja jedyna Msza w życiu, jakby to była Twoja ostatnia Msza w życiu..."

chorował bardzo długo, teraz odpoczywa [']

Aniolek · Wysłany: Nie 11:18, 26 Mar 2006 Temat postu:

Bardzo słuszne i głębokie te motto... warto się nad nim zastanowić...

Teraz jest jeszcze bliżej Pana... Możliwe, że zobaczył już Jego twarz...
[']

gunia1990 · Wysłany: Nie 11:35, 26 Mar 2006 Temat postu: