|
Aniołkowe forum, czyli pogaduchy na różne tematy ;-)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duszka
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:45, 29 Kwi 2006 Temat postu: Internetowe znajomości |
|
|
Chciałabym poznać, co myślicie o internetowych znajomościach. O poznawaniu sympatii, przyjaciół, dobrych znajomych przez internet? Jakie są Wasze doświadczenia, lub doświadczenia kogoś z Waszego otoczenia? Wiadomo, że są pomyłki, ale też i dobre znajomości. Są zwolennicy i przeciwnicy tego typu kontaktów międzyludzkich, które z internetu przenoszą się potem w tzw. "real". Opiszcie przykłady na tak i na nie. To bardzo ciekawy temat. Czy możliwa jest miłość, przyjaźń, koleżeństwo z osobą poznaną w internecie? Czy trzeba to ostro potępiać, jak niektórzy to robią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aniolek
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nieba Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:47, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To fajny temat.
Mam w nim dużo do napisania, ale niestety w tej chwili nie mam na to tyle czasu. Ale będę doń zaglądać często
Napiszę tylko pewien cytat z nowej płyty mojego ulubionego zespołu, bo mi się nasunął i pasuje... Rozwinę go moimi przemyśleniami w następnym moim poście dla tego tematu. W każdym razie przemawia do mnie
"jeśli na czacie internetowym masz mnóstwo przyjaciół to znaczy, że jesteś bardzo samotny"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ELBI
Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam gdzie 'miastem rządzi mafia' :)
|
Wysłany: Sob 13:02, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
tan cytaty jest prawdziwy, zgadzam się z nim.
A jeśli chodzi o moje doświadczenia. Tak naprawdę bliższą znajomość zawarłam z dwoma osobami, z jedną z nich spotkałam się, wszystko co mówił, jak się zachowywał było prawdą, ale po kilku spotkaniach zaczął mnie irytować, na dłuższą metę nie przetrwało to, chociaż nie żałuje. Z druga osobą nie spotkam się ze względu na odległość, ale nasze rozmowy na gg i przez telefon trwają już dwa lata.
Moja dobra koleżanka związała się z taką osobą poznaną w sieci. Nie udało im się, ale nie wydaje mi się żeby to było reguła.
Uważam, że zawieranie takich znajomości nie jest złe, ale bardzo ryzykowane i trzeba byc ostrożnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gunia1990
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 13:04, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
eh... a więc znajomości internetowe zawsze jakoś mnie odrzucały. ale poznałam jedną osobę i sie spotkałąm z nią dwa razy.. nie wime co z tego wyniknie, co ma byc to bedzie. ale bardzo się z wmai związałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
...gosia...
Dołączył: 07 Wrz 2005
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ezoteryczny Poznań :P
|
Wysłany: Nie 9:42, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hm ja raczej nie zawieram internetowych znajomości,ale np. lubie zgladać na to forum i w pewien sposób Was poznawać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kłapouchy
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:39, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
właściwie to poprzez gg poznałem 2 osoby z którymi nigdy sie nie spotkałem i zapewne nie spotkam hmm mam chyba do tego obojetny stosunek poniewaz za prawdziwych znajomych uważam tych których znam tak na żywo:)( zabrzmiało to jakbym Was traktował podmiotowo nie nie tak nie jest miło tak sobie popisac na forum gg ale to nie jest to jak naprawde rozmowa na żywo) raz na gg się przejechałem jak bym to tak określił ktos podał sie za osobę inna i wynikło z tego wiele komplikacji oj byłem zdenerwowany hehe zatem pamiętajcie że przez gg nie mówi się o wszystkim :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
...gosia...
Dołączył: 07 Wrz 2005
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ezoteryczny Poznań :P
|
Wysłany: Nie 19:29, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No i własnie ja dlatego też nie nawiązuję takich kontaktów.... Nigdy się nie przejechalam co prawda na czymś takim i mam nadzieję,że tak pozostanie jeśli bedę konsekwentna nadal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Secretum
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nieba:)
|
Wysłany: Nie 20:25, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
hehe no cóż ja moge napisać, bo akurat gg wiele zawdzieczam...
na gg poznałam mojego aktualnego (i śmiem mniemać na zawsze) chłopaka... i także dość bliskiego mi kolegę...
no ale rozmowy na gg były tylko wstepem znajomości i dopiero po przeniesieniu ich w real mogly sie rozwinąc... no trzeba sie było liczyć, że osoba może kłamać i byłam ostrożna, ale okazały sie autentyczne, wiec jak sie dobrze klikało to i dobrze rozmawiało
ale poza tym to nie mam jakies długich znajomości na gg... po jakims czasie to sie kontakt urywa, wiec teraz gg sluży mi tylko jako komunikator między znajomymi z reala, żeby sie dowiedziec co i jak...
choć czasem zagada ktoś wartościowy rozmowy, ale to bardzo rzadko... na prawde trzeba mieć szczęście
tak czy siak, uważam że jak coś ciągnie na gg to 95% że bedzie dobrze i w realu:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duszka
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:01, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak jak w życiu za pomocą internetu można poznać różnych ludzi. Dobrych i złych, szczerych i oszustów... Chociaż prawdą jest, że w sieci kłamstwo przychodzi o wiele łatwiej - w końcu danego internauty nie widać, przeważnie nikt nie może zweryfikować tego, co zostało powiedziane... Są przypadki, że rodzi się wspaniała miłość, przyjaźń czy znajomość. Ale są również takie skrajne przypadki, że dochodzi nawet do morderstwa. Nigdy nie możemy być do końca pewni, co się wydarzy. Dlatego umawiając się z osobą poznaną w internecie należy spotkać się z nią w miejscu, gdzie jest więcej ludzi, i pozostawić najbliższym, jak najwięcej danych o osobie, z którą się spotykamy.
Ja spotkałam się z dwiema osobami poznanymi na czacie, z którymi miałam później kontakt na gg. Koleżanką, która okazała się naprawdę fajną dziewczyną. I spotkałam się jeszcze z chłopakiem, za którego za 67 dni wychodzę za mąż...
Po prostu miałam szczęście, czego i Wam życzę w życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AsterQa
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 14:16, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
duszka to mialaś szczęście Ja też zawsze jak się spotkałąm z osobą poznaną w sieci, to było sympatycznie i tak wzbogaciłam się o kilka przyjaciółek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniolek
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nieba Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:36, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
To teraz ja opowiem wam moją historię
Odkąd pamiętam unikałam cz@tów internetowych... Jednak w liceum zdarzyło mi się wejść raz na taki cz@t (to był pokój 'Katowice'). Zaczął do mnie pisać jakiś chłopak. Nie podam jego nick'u, choć wiem, że tu nie zagląda i nigdy nie zajrzy. Wymieniliśmy się e-mailowymi adresami i przez jakiś czas pisaliśmy do siebie. Postanowiliśmy się spotkać. Wydawał się sympatyczny, choć nie podobał mi się - no cóż. Spotkaliśmy się jeszcze parę razy. Zaczęliśmy ze sobą chodzić. Po 1,5 miesiąca wyznał, że chciałby się ze mną przespać. Oczywiście oburzyłam się i odmówiłam mu stanowczo. Wtedy on się zdenerwował i chciał... Uciekłam. Na drugi dzień napisałam "spotkajmy się" - chciałam tylko bez słowa uderzyć go z całej siły w twarz i odejść z godnością. Ale on napisał "to koniec. nie pasujemy do siebie. pa, pa.". Byłam załamana i wściekła, że się na nim nie zemściłam...
Nie weszłam na cz@t ani razu od tego czasu. Unikałam jak ognia. Potem weszłam na forum zespołu Łez. Poznałałam tam (internetowo) parę ludzi, z którymi czasem piszę na gg. Ale to wszystko. Boję się ludzi. Na w/w forum poznałam kogoś, kto chciał ze mną być. Dzwonił do mnie i gadaliśmy godzinami... ale ja nie chciałam z nim być - przerażał mnie jego sposób bycia. Nie spotkaliśmy się, choć był taki pomysł... Nie napiszę kto to, bo parę ludzi z "łzowego forum" tu wpada a chcę być lojalna.
Ale za to dzięki netowi, mogłam, mogę i będę mogła rozmawiać codziennie z Żabkiem. Gdyby nie gg i skype - byłoby nam naprawdę ciężko... A tak jest choć parę literek mających kształt serca, parę ciepłych słów...
Na pewno są internetowe znajomości, które przemieniają się w te zwykłe i trwają na zawsze. Mi sie nie udało. Ale może kiedyś spotkam Was. I będziemy prawdziwymi znajomymi... I będzie fajnie, tak sądzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duszka
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:29, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Znajoma niedawno opowiedziała mi historię, która miała miejsce w Belgii... Otóż dwoje ludzi - kobieta i mężczyzna rozmawiali przez internet. Nie wysyłali sobie zdjęć, kontaktowali się tylko poprzez sieć. Po roku znajomości stwierdzili, że zakochali się w sobie i postanowili się spotkać. Jakież było ich zdziwienie, kiedy on na tym spotkaniu zobaczył swoją matkę, a ona swojego syna...
Tak sobie myślę, że chyba nie byli do końca szczerzy mówiąc o sobie, bo chyba przez rok czasu zoreintowaliby się, że się znają... To taka moja opinia. Myślę, że najważniejsza jest szczerość, co nie znaczy, że trzeba od razu mówić tej drugiej osobie o wszystkim, co nas dotyczy.
Tak jak w życiu, tak i w internecie mamy doczynienia z przeróżnymi historiami. Tylko, że tutaj jest naprawdę łatwiej oszukiwać, ale to już zależy od charakteru każdego z nas...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|